sobota, 27 kwietnia 2019 r., godz. 16:58  |  

W tym roku festiwal odbył się w Szkole Podstawowej w Świedziebni. Wystąpiło 12 zespołów śpiewaczych i chórów, które prezentowały znane melodie, a na scenie królowały różne style muzyczne. Festiwalowych gości i uczestników powitała Mariola Bejger, dyrektor GBP, która powiedziała między innymi:

- Warto jest śpiewać, bo jest to najbardziej powszechna rozrywka. Śpiew uczy nas koncentracji, powoduje, że mamy lepszą pamięć, możemy dać upust swoim emocjom. Łatwiej jest też wyśpiewać uczucia, niż je wypowiedzieć. Zazwyczaj, kiedy spotykają nas dolegliwości, wszyscy nas kierują do jakiegoś znanego lekarza. Kiedy trafiamy do sądu, musi pomóc nam niezawisły sędzia, a kiedy budujemy dom, potrzebny jest zawodowy architekt. Niewiele dziedzin pozostaje takich, w których możemy poczuć się amatorami i nikt nie powie nam, co mamy robić. Możemy śpiewać, to jest taka dziedzina, w której nawet od dzieciństwa podśpiewujemy. Wiadomo, można się kształcić, ale każdy ma ten swój śpiew przyrodzony. Dlatego nie trzeba się bać i trzeba śpiewać o tym, co nam gra w duszy, bo piosenka jest lekiem na wszystko. Pomaga się rozluźnić, pomaga przywołać wspomnienia, jest najpowszechniejszą z rozrywek dostępną dla każdego. Jeżeli są tylko chęci, to każdy powinien śpiewać i niekoniecznie zawodowo. My mamy to szczęście, że mamy wśród nas profesjonalistów, ale są to zwykli ludzie, jak my, tyle, że mają to szczęście, że trafili na opiekunów - instruktorów, którzy pomagają im ten śpiew doskonalić. I mogą się z nami dzielić tą radością, a nie robią tego dla pieniędzy, ale żeby rozweselić się, spotkać się z innymi, jest to takie doświadczenie wspólnotowe, w którym mamy wszyscy okazję uczestniczyć. I mamy możliwość cząstkę tej radości zabrać ze sobą do domu. Powinniśmy więc śpiewać, bo to najprostsza forma rozrywki i sportu. No i mottem tego spotkania mogłaby być wielokrotnie powtarzana fraza, za którą Jerzy Stuhr w 1977 roku w Opolu dostał nagrodę i jest powtarzana do znudzenia, bo my Polacy lubimy śpiewać, ale tak cichutko. A śpiewać każdy może, trochę lepiej, trochę gorzej, czasami człowiek musi, inaczej się udusi... No więc, żeby nas nie spotkał bezdech, a tym bardziej artystów, pozwólmy im śpiewać.

Festiwal nie miał charakteru konkursowego, wszyscy uczestnicy otrzymali podziękowania i pamiątkowe statuetki.

Wśród gości obecni byli m.in.: wójt gminy Świedziebnia Szymon Zalewski i poseł Zbigniew Sosnowski, którzy wygłosili krótkie przemówienia. Przemawiał także wicestarosta Stanisław Kosakowski, przewodniczący Rady Powiatu Roman Pytlasiński i radny powiatowy Piotr Burkwicz.

Na festiwalu zaprezentowały się:

• chór ARIOSO ze Świedziebni
• zespół ANIBABKI z Kurzętnika
• zespół JÓZEFINKI ze Świecia n/Osą
• kabaret WSZYSCY RAZEM z Brzozia
• zespół WESOŁE KUMOSZKI ze Zbiczna
• Klub Seniora KARBOWIANIE z Karbowa
• zespół ZŁOTY KRĄG z Bobrowa
• zespół RAKOWIANKI z Rakowic
• kabaret ZGRANA PAKA z Rakowic
• Julia Kozłowska z Brzozia
• zespół folklorystyczny KUJAWIOKI z Osięcin
• chór OSIĘCINY z Osięcin

Festiwal jest organizowany przez Chór ARIOSO i Gminną Bibliotekę Publiczną w Świedziebni, a wsparcia finansowego na ten cel udzielili wójt gminy Świedziebnia Szymon Zalewski oraz Powiat Brodnicki.