piątek, 31 maja 2019 r., godz. 16:22  |  

PSL w tych wyborach startowało w ramach Koalicji Europejskiej wraz z PO, SLD, Nowoczesną i Zielonymi. Koalicja Europejska została utworzona na wybory do PE i oznacza to, że wraz z ich zakończeniem ten projekt się zakończył. Według oficjalnych wyników podanych przez PKW mandaty uzyskało trzech działaczy PSL. Czy to był dobry wynik?

Ryszard Bober, przewodniczący sejmiku: - Wybory za nami, zostały już wręczone mandaty europosłom i jeżeli chodzi o sytuację w europarlamencie, to tak naprawdę niewiele się ona zmieniła. W dalszym ciągu przewagę ma Europejska Partia Ludowa razem z Grupą Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów i zielonymi utworzyła większość i to ona będzie decydowała o rozdziale poszczególnych funkcji. Krajowe wyniki wyborów są jednoznaczne - wygrało je Prawo i Sprawiedliwość przed Koalicją Europejską. Patrząc na to, jakie instrumenty ma władza rządząca i do jakich metod się posuwa, to nie jest zaskoczenie.

Jeżeli popatrzymy na wyniki robione przez specjalistów i socjologów, to widać że tam, gdzie większość mieszkańców pobiera zasiłki, poparcie dla PiS-u jest tam większe. Ludzie nie interesowali się tym, co daje nam Unia Europejska, jakie ma Polska profity będąc we wspólnocie europejskiej i co należy zmienić, żeby tę sytuację poprawić. Zapowiedź 500+ na pierwsze dziecko, które dopiero 1 lipca wejdzie w życie, trzynasta emerytura, którą emeryci otrzymali przed wyborami, to chyba świadczy o tym, że te głosy zostały kupione, tak wskazują na to wyniki. Jeżeli w dalszym ciągu jako społeczeństwo będziemy na to patrzyli z przymrużeniem oka, nie będziemy patrzyli na przyszłość Polski, na przyszłość dzieci i wnuków, to niestety, ale ten wynik może się powielić. Już są zapowiedzi, żeby te wybory odbyły się bardzo szybko, w pierwszym konstytucyjnym terminie, to jest 13 października, bo są już symptomy ostudzenie gospodarki, widać już pewne rzeczy, które mogą zadziałać diametralnie inaczej, jeżeli chodzi o wskaźniki budżetu, no i władza się spieszy, żeby przetrwać te wybory. To, że rozdano pieniądze, to te pieniądze bardzo szybko wrócą do budżetu w postaci podatków, podatków pośrednich i ten deficyt budżetowy nie będzie jeszcze bardzo widoczny. Ale kolejne lata zapowiadają nam zaciśnięcie pasa. Jeżeli popatrzymy na sytuację gospodarczą, na funkcjonowanie oświaty, funkcjonowanie szpitali, aktywność na rynku pracy, to widać, że mimo stworzenia warunków, żeby dzieci przebywały w opiece zamkniętej, to te osoby, które dzięki temu miały wrócić na rynek pracy, do niego nie wróciły. Jest już widoczny deficyt rąk do pracy, a jeszcze się on pogłębia i to będzie skutkowało na PKB na kolejne lata.

Jak wygląda sytuacja Polskiego Stronnictwa Ludowego po wyborach?

Ryszard Bober, przewodniczący sejmiku: - Patrząc na wynik PSL, to w liczbach jest on zdecydowanie większy, uzyskaliśmy 620 tys głosów. Patrząc na ostatnie wybory, jest to przyrost rzędu stu czterdziestu paru tysięcy głosów, ale musimy mieć na uwadze, że frekwencja wyborcza była większa. Ale wynik nie jest zadowalający, zdobyliśmy 3 mandaty do europarlamentu i te osoby, które te mandaty zdobyły, dają gwarancję, że będą dbały o Polskę, będą dbały o rolnictwo. Ale co dalej z Koalicją Europejską? Czy PSL będzie w niej dalej, czy pójdzie samodzielnie w jesiennych wyborach? Wybory do europarlamentu pokazują nam, że co 7 mieszkaniec wsi głosował na kandydatów PSL, że straciliśmy wielu wyborców, czy ich odzyskamy? Moim zdaniem powinniśmy iść samodzielnie, bo wybory samorządowe pokazały tak naprawdę, że wynik PSL pozwolił, że w naszym województwie jest większość PO i PSL. Gdyby nie nasze głosy, to scena polityczna w naszym województwie inaczej by wyglądała. W sobotę jest Rada Naczelna i będzie ona analizowała wyniki, na pewno ostateczne i wiążące decyzje co do przyszłości nie zapadną, ale z dyskusji pewne wnioski zostaną wyciągnięte. Jest potrzeba stworzenia w Polsce szerszego ruchu o wartościach chrześcijańskich, w oparciu o Polskie Stronnictwo Ludowe, jako główny człon, jest duża grupa osób, która jest temu przychylna i myślę, że na scenie politycznej, kiedy PiS poszedł mocno w prawo, a Platforma poszła w lewo, to ten środek pozostał. Może więc warto stworzyć taki blok i wystartować z powodzeniem w jesiennych wyborach.

Dziękuję za rozmowę.